dimanche 6 février 2011

i jeszcze Hel

albo lepiej hell?
rewelacyjny Krolikowski w roli psychiatry, swietne tlo w wykonaniu malenczuka i topy, rowniez ciekawy choc jak zwykle jakby mdly zurek i fantastyczna gronostaj, odrobina  wplywu czeskiego kina i mrocznie, ciemno, depresyjnie i dolujaco. prawdziwie dobre polskie kino, i powrot przynajmniej w pamieci do lektury pamietnika narkomanki b. rosiek czy narkomanow i mistykow (komu pozyczylam ksiazke? niech odda pls :)
wlasnie wyhaczylam plakat - tragdia, w zyciu by mnie nie zachecil do ogladania, kto tak krzywdzi dobre filmy? no kto? i te recenzje, w wiekszosci rownajace film z blotem, a tu ciekawe zdjecia, najazdy kamery i muza i demony piotra. polecam.


tej ksiazki szukam, juz z 14 lat temu wyszperalam ja w niezapomnianym antykwariacie przy merkurym na placu Wilsona :)




Aucun commentaire:

Enregistrer un commentaire